Nie. Stosowanie monitoringu wizyjnego, w miejscu pracy jakim jest SOR, nie budzi specjalnie większych zastrzeżeń, w kontekście jego legalności, zakładając już pracodawca jakim jest szpital wypełnił obowiązki, jakie ciążą na nim jako pracodawca oraz administrator przetwarzanych danych w formie wizerunków osób zarejestrowanych przez kamery. Nie można stwierdzić tego samego w odniesieniu do monitoringu fonicznego.
Pracodawca jako organizator procesu pracy oraz strona stosunku pracy ponosząca ryzyko prowadzonej działalności ma prawo kontrolować fakt wywiązywania się przez pracowników ze swoich obowiązków. Kodeks pracy daje podstawy prawne do wprowadzenia zarówno monitoringu wizyjnego, zwanego często wideo-nadzorem, przy pomocy kamer przemysłowych. Nie jest to jednak jedyna dopuszczalna prawnie forma kontroli pracowników. Kodeks pracy dopuszcza bowiem wyraźnie kontrolę służbowej poczty elektronicznej jak również „inne formy monitoringu” (art. 222, art. 223).
Możliwość stosowania dodatkowego monitoringu w postaci rejestracji dźwięków, na terenie pracodawcy w tym szpitala, nie jest zagadnieniem bezpośrednio uregulowanym. Wprawdzie jak już wskazano przepisy prawa pracy dopuszczają możliwość stosowania innych rodzajów monitoringu, niż te które są bezpośrednio w Kodeksie pracy uregulowane. Wydaje się jednak, że instalacja monitoringu w postaci rejestracji dźwięku na terenie szpitala w miejscu jakim jest szpitalny oddział ratunkowy, byłaby zbyt daleko posuniętą ingerencją w prawo do prywatności w pacjentów. Z całą pewnością monitoring taki mógłby przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa zarówno personelu, jak również samych pacjentów - mógłby bowiem działać prewencyjnie i zapobiegawczo w przypadku osób, których nadmierna aktywność mogłaby wypełniać znamiona czynów ściganych przez prawo. Z drugiej jednak strony należy mieć na względzie, że monitoring rejestrujący dźwięk, rejestrowałby nie tylko tego typu zdarzenia, ale również każdy inny dźwięk w tym prywatne rozmowy pacjentów, w których nierzadko mogą przewijać się dane osobowe nie tylko pacjentów ale również innych osób, w tym dane wrażliwe dotyczące stanu zdrowia.
Uwzględniając powyższe okoliczności, wydaje się że wprowadzenie monitoringu w postaci rejestracji dźwięków w miejscu jakim jest SOR, może być oceniane w kategoriach przekroczenia dopuszczalnych form monitoringu, w tym jako działanie naruszające w istotny sposób prawo do prywatności osób przebywających w obszarze SOR.
Monitoring zakładowy, w tym instalowany na terenie szpitala jest co do zasady przewidziany w relacjach pracodawca-pracownicy, w przypadkach gdzie jego stosowanie jest niezbędne do zapewnienia bezpieczeństwa, ochrony mienia, czy informacji których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę. W omawianym przypadku, monitoring w postaci nagrywania dźwięku, rejestrowałby nie tylko wypowiedzi personelu czyli pracowników szpitala, ale i również - w głównej mierze, osób z zewnątrz – w dużej części przypadków zachowujących się adekwatnie do miejsca i sytuacji, oczekujących w miejscu takim jak SOR prawa do prywatności.
Przechowywanie danych w chmurze polega na zapisywaniu i zarządzaniu danymi na zdalnych serwerach, które są dostępne przez internet. Zamiast przechowywać pliki na lokalnych dyskach twardych lub serwerach, użytkownicy mogą korzystać z infrastruktury dostarczanej przez dostawców usług chmurowych. Jest to wygodne i efektywne rozwiązanie, które zapewnia dostęp do danych z dowolnego miejsca, elastyczność, skalowalność oraz wysoki poziom bezpieczeństwa i niezawodności.
© Portal Poradyodo.pl