Tzw. rejestr ciąż już niebawem stanie się faktem. Rozporządzenie dotyczące tego rejestru czeka teraz na podpis Ministra Zdrowia. Wokół tego rejestru narosło wiele kontrowersji. Czy słusznie?
Tzw. rejestr ciąż przewidziano w projekcie rozporządzenia Ministra Zdrowia zmieniającego rozporządzenie w sprawie szczegółowego zakresu danych zdarzenia medycznego przetwarzanego w systemie informacji oraz sposobu i terminów przekazywania tych danych do Systemu Informacji Medycznej. Znajdziemy tam rozwiązanie, które polega na przesyłaniu Systemu Informacji Medycznej informacji o m.in. o ciążach.
Jak wskazuje Minister Zdrowia, jest to element podsumowania:
Takie podsumowanie zostało zdefiniowane przez Komisję Europejską jako tzw. Patient Summary.
Minister wskazał przy tym, że informacje o ciążach mają być pozyskiwane w celu:
Minister wskazał, że gromadzenie tych informacji ma na celu wyłącznie ich wymianę pomiędzy pracownikami medycznymi podejmującymi leczenie danej pacjentki.
Czy zatem jest się czego obawiać?Na zagrożenia wskazuje m.in. Fundacja Panoptykon. Otóż dostęp do dokumentacji medycznej w świetle Kodeksu postępowania karnego ma sędzia, ale i prokurator. Dostęp ten jest znacznie łatwiejszy w przypadku Systemu Informacji Medycznej. Tym samym rejestr ciąż będzie stosunkowo łatwo dostępny dla organów ścigania. To w połączeniu z niedawnym wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji rodzi obawy, w jakich celach mogą być wykorzystywane dane o ciążach pacjentek. Czas pokaże, czy obawy te są słuszne.
Zastrzeżenia można mieć również do kwestii typowo legislacyjnych. W nowych przepisach nie przewidziano bowiem podstawy przetwarzania danych osobowych na poziomie ustawy. Więcej na ten temat w komentarzu eksperta
Komentarz eksperta
Informacja o tym, czy dana kobieta jest w ciąży, czy też nie, jest naturalnie daną dotyczącą jej stanu zdrowia, a więc daną wrażliwą. Motyw 51 RODO wyraźnie przewiduje, że takich danych osobowych nie należy przetwarzać, chyba że „niniejsze rozporządzenie dopuszcza ich przetwarzanie w szczególnych przypadkach, przy czym należy uwzględnić, że prawo państw członkowskich może obejmować przepisy szczegółowe o ochronie danych dostosowujące zastosowanie przepisów niniejszego rozporządzenia tak, by można było wypełnić obowiązki prawne lub wykonać zadanie realizowane w interesie publicznym lub w ramach sprawowania władzy publicznej powierzonej administratorowi”. Polskie prawo musi być w tym zakresie precyzyjne, a uzasadnienie istnienia interesu publicznego nie może zostać spisane na kolanie.
Marcin Sarna
radca prawny, specjalista z zakresu ochrony danych osobowych
Przechowywanie danych w chmurze polega na zapisywaniu i zarządzaniu danymi na zdalnych serwerach, które są dostępne przez internet. Zamiast przechowywać pliki na lokalnych dyskach twardych lub serwerach, użytkownicy mogą korzystać z infrastruktury dostarczanej przez dostawców usług chmurowych. Jest to wygodne i efektywne rozwiązanie, które zapewnia dostęp do danych z dowolnego miejsca, elastyczność, skalowalność oraz wysoki poziom bezpieczeństwa i niezawodności.
© Portal Poradyodo.pl