Treść ustawy medialnej, umowa o wolnym handlu, porozumienie między rządem Ekwadoru a amerykańskim koncernem naftowym, zeznania świadka w sprawie karnej. Które z tych dokumentów to tłumaczenia prawnicze, a które prawne? Wyjaśniamy pojęcia i wskazujemy różnicę. Sprawdź!
Occidental Petroleum (OXY) to jeden z największych amerykańskich koncernów naftowych działający na terenie Stanów Zjednoczonych, Bliskim Wschodzie, Afryce Północnej i Ameryce Południowej.
W 2006 roku OXY oskarżył rząd Ekwadoru o naruszenie zawartego między nimi porozumienia. Chodziło o przejęcie jednego z interesów koncernu w amazońskim lesie deszczowym, co kosztowało firmę ogromne straty finansowe. Podpisano ugodę. Należy jednak zwrócić uwagę na tłumaczenie, którego jakość pozostawiała wiele do życzenia.
Przekład z języka ekwadorskiego był tak kiepski, że wprost przełożył się na to, że odszkodowanie dla OXY wzrosło o 40%! Później różnicę anulowano, ale kosztowało to sporo czasu i pieniędzy.
Szukając tłumaczy prawniczych online, którym można powierzyć najbardziej skomplikowane projekty dotyczące prawa, warto odwiedzić stronę Supertlumacz.pl. Współpraca z zaufanym zawodowcem to ochrona Twoich interesów i pewność, że otrzymasz profesjonalnie wykonany przekład.
Tłumacz prawniczy może pracować z tłumaczeniami prawniczymi i prawnymi. Różnica między tymi dwoma pojęciami wydaje się naprawdę subtelna, ale istnieje, laik pewnie nawet nie zwróciłby na nią uwagi.
Tłumaczenia prawnicze to dokumenty związane z szeroko pojętym prawem. Są tu: dokumenty sądowe, zeznania świadków, orzeczenia rozwodowe, ale i akty urodzenia i małżeństwa, kontrakty biznesowe, raporty finansowe oraz sprawy majątkowe czy testamenty. Zalicza się do nich także podręczniki prawa czy prace naukowe.
Tłumaczenia tekstów prawnych to z kolei dokumenty i teksty, które ustanawiają prawo lub je opisują. Można tu wymienić: dyrektywy, normy, rozporządzenia, statuty, uchwały czy ustawy.
Podstawowym błędem jest zrezygnowanie ze współpracy z zawodowcem. Osoba dwujęzyczna czy pracownik znający prawo to za mało. Bardzo często specjaliści podkreślają, że potrzeba tu kogoś, kto jest i tłumaczem, i prawnikiem.
Z czego wynika najwięcej błędów?
Po pierwsze: nie wzięto pod uwagę różnic w systemach prawa dwóch języków. Na przykład porządek prawny krajów kontynentalnych różni się od common law.
Po drugie: tłumaczenie ma słabą jakość i nie ma lokalizacji przekładu. Nie można zapomnieć o lokalnych odmianach języka. Diabeł tkwi w szczegółach!
Po trzecie: nieprawidłowa terminologia. Choć trudno w to uwierzyć, to w tłumaczeniach prawniczych z angielskiego czy węgierskiego to dość częste.
Po czwarte: brak spójności terminologicznej i logicznej oraz stylistycznej treści.
Nie zapomnijmy o braku weryfikacji przekładu. Wiele błędów można byłoby wykryć, gdyby tylko ktoś pokusił się o sprawdzenie tłumaczenia. Dobrym przykładem jest tu umowa o wolnym handlu, jaką Korea Południowa chciała zawrzeć z Unią Europejską. W 2011 roku przygotowano w pośpiechu dokument, nikt nie zweryfikował jego poprawności. Tak drugiej stronie przedłożono tekst z 207 błędami w tłumaczeniu! Druga próba wcale nie była lepsza, wykryto ich 128 i do tego jeszcze kilkanaście literówek.
Takie sytuacje ośmieszają, negatywnie wpływają na reputację i wizerunek oraz oczywiście oddalają nas od osiągnięcia celu. Wystarczy tylko współpracować z profesjonalistami, a kiedy goni nas czas skorzystać z usług, które oferują biura tłumaczeń. W przypadku dużych projektów do jednego tłumaczenia angielskiego lub chińskiego kierowany jest nie jeden, a nawet kilku czy kilkunastu specjalistów.
Artykuł partnera
Przechowywanie danych w chmurze polega na zapisywaniu i zarządzaniu danymi na zdalnych serwerach, które są dostępne przez internet. Zamiast przechowywać pliki na lokalnych dyskach twardych lub serwerach, użytkownicy mogą korzystać z infrastruktury dostarczanej przez dostawców usług chmurowych. Jest to wygodne i efektywne rozwiązanie, które zapewnia dostęp do danych z dowolnego miejsca, elastyczność, skalowalność oraz wysoki poziom bezpieczeństwa i niezawodności.
© Portal Poradyodo.pl