Administrator danych osobowych może przetwarzać dane osobowe w związku z marketingiem bezpośrednim bez zgody osoby, której te dane dotyczą. To pozwala na reklamowanie produktów z wykorzystaniem danych osoby, do której reklama jest kierowana. Aby jednak było to możliwe i nie wymagało zgody podmiotu danych, muszą być spełnione odpowiednie warunki.
Marketing bezpośredni to pewien przywilej, który przysługuje tylko administratorowi danych osobowych. Marketingu bezpośredniego nie można stosować gdy nadrzędny charakter wobec tego uzasadnionego interesu ADO mają interesy lub podstawowe prawa i wolności osoby, której dane dotyczą, wymagające ochrony danych osobowych, w szczególności gdy osoba, której dane dotyczą, jest dzieckiem.
Nie można się reklamować jeżeli stałoby to na przeszkodzie ważniejszym prawom, np. prawu do prywatności.
Administrator bez zgody podmiotu danych może reklamować wyłącznie swoje usługi i towary a nie usługi i towary innych firm - chyba, że klient wyrazi na to osobną zgodę. W przypadku reklamowania także innych towarów i usług (od innych dostawców), wymagana jest zgoda podmiotów danych.
Marketing własny musi być bezpośredni. Chodzi o to, że działanie promocyjne może mieć miejsce jedynie w kontakcie bezpośrednim z osobą, której dane dotyczą.
Pizzeria może załączyć ulotkę do pudełka po pizzy lub wręczyć ją bezpośrednio osobie, która pizzę odbiera. Nie ma już jednak możliwości wrzucenia ulotki do skrzynki pocztowej czy pozostawienia jej pod drzwiami. Wszelkie inne działania marketingowe niż działania bezpośrednie są zakazane – na przykład rozmowy telefoniczne, e-maile, SMSy. Takie działania nie są dozwolone w świetle przepisów o marketingu bezpośrednim.
Z tego też powodu nie jest możliwe wysyłanie niezamówionej informacji handlowej na adresy pozyskane z publicznie dostępnych źródeł.
Z wideoszkolenia dowiesz się m.in.:
Szkolenie prowadzi Agnieszka Wachowska, radczyni prawna, Co-Managing Partners, Szefowa zespołu IT-Tech w TKP
© Portal Poradyodo.pl