Brak procedur w radiu? Kara UODO pokazuje, jak ważna jest ochrona danych osobowych

W związku ze sprawą Polskiego Radia Szczecin, które zostało ukarane administracyjną karą finansową za brak odpowiednich procedur w przetwarzaniu danych osobowych, Prezes UODO ponownie przypomina o obowiązkach ciążących na mediach publicznych.

„Proszę o zwrócenie uwagi likwidatorom spółek radiofonii regionalnej Polskiego Radia, że łamanie prawa o ochronie danych osobowych nie tylko narusza prawa i wolności, ale tworzy zagrożenie dla zdrowia i życia” – podkreślił prezes UODO Mirosław Wróblewski w piśmie do Pawła Majchera, likwidatora Polskiego Radia.

Kontrola przeprowadzona po ujawnieniu danych dziecka, które następnie popełniło samobójstwo, wykazała poważne nieprawidłowości w zakresie przetwarzania danych osobowych w Polskim Radiu Szczecin. Mimo że dziennikarze, przygotowując materiały prasowe, korzystają z wyłączeń wynikających z art. 2 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych, nie zwalnia ich to z obowiązku ochrony praw osób, których dane przetwarzają.

Administrator danych – w tym przypadku kierownictwo rozgłośni radiowej – jest zobowiązany do wdrożenia odpowiednich polityk i procedur regulujących przetwarzanie danych. Obejmuje to m.in.:

• dokumentację zasad przetwarzania danych osobowych,

• określenie obowiązków pracowników,

• zastosowanie metod zabezpieczających dane,

• obowiązek zachowania tajemnicy.

Dodatkowo konieczne jest przeprowadzenie analizy ryzyka, która uwzględni charakter danych (np. dane dziecka), potencjalne zagrożenia i skutki nieuprawnionego ujawnienia informacji.

Publikacja danych dziecka – nawet bez imienia i nazwiska – może prowadzić do identyfikacji osoby i jej wtórnej wiktymizacji. Dlatego niezbędne jest, by rozgłośnie posiadały jasno określone procedury postępowania z materiałami prasowymi zawierającymi dane osobowe. Powinny one regulować:

• zasady anonimizacji,

• sposób dokumentowania zgód,

• odpowiedzialność za publikację.

Brak takich rozwiązań może prowadzić nie tylko do naruszenia przepisów RODO, ale również do tragicznych konsekwencji zdrowotnych i psychologicznych dla osób, których dane zostały ujawnione.