Były Minister Zdrowia Adam Niedzielski został ukarany karą w wysokości 100 tys. zł za ujawnienie danych o stanie zdrowia w mediach społecznościowych. Sprawa dotyczy ujawnienia na Twitterze recepty wystawionej przez lekarza. W ocenie Prezesa Urzędu Ochrony Danych było to ujawnienie bezprawne.
Kulisy afery z ujawnieniem danych osobowych w mediach społecznościowych
O sprawie pisaliśmy już na łamach portalu w artykule: Minister Zdrowia odwołany po ujawnieniu treści recepty na Twitterze. Przypomnijmy, że Minister Zdrowia Adam Niedzielski ujawnił receptę wystawioną przez jednego z lekarzy w mediach społecznościowych a konkretnie na portalu Twitter (obecnie X). Ujawnienie danych miało być reakcją na zarzuty lekarza dotyczące nieprawidłowości w działaniu elektronicznego systemu recept. Minister chciał zaprzeczyć tym nieprawidłowością i wykorzystał do tego ujawnioną receptę.
Działanie Ministra spotkało się ostrą krytyką m.in. Prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej. Doprowadziło też do złożenia dymisji przez Ministra.
Sprawa trafiła również do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Organ nadzorczy po przeprowadzonym postępowaniu uznał, że Minister Zdrowia bez podstawy prawnej ujawnił dane o stanie zdrowia lekarza, który wystawił sobie receptę. Takiej podstawy prawnej nie ma ani w RODO, ani też w ustawie o systemie informacji w ochronie zdrowia. Doszło więc do naruszenia reguły legalizmu i ograniczenia celu przetwarzania.
Jak się okazało, nie było to jedyne stwierdzone naruszenie. W ocenie organu nadzorczego Minister Zdrowia nie spełnił wymogów bezpieczeństwa przekazywanych danych. Ich przekazanie z rejestru nastąpiło bowiem przy pomocy popularnego komunikatora WhatsApp, co wygenerowało ryzyko utraty kontroli nad tymi danymi. Rozwiązanie takie nie zostało w ogóle poddane uprzedniej analizie ryzyka.
Przeczytaj także o karze dla WhatsApp: TSUE podtrzymuje wiążącą decyzję w sprawie WhatsApp.
Poza tym Minister Zdrowia nienależycie zawiadomił podmiot danych czyli wspomnianego wyżej lekarza o naruszeniu. W informacji brakowało opisu możliwych konsekwencji dla tej osoby w związku z naruszeniem ochrony jej danych a także opisu środków w celu zminimalizowania negatywnych skutków naruszenia.
Dlaczego wymierzona kara wyniosła 100 tys. zł? Jak tłumaczy zastępca Prezesa UODO, jest to maksymalna administracyjna kara pieniężna, jaką zgodnie z przepisami można było nałożyć na podmiot z sektora publicznego. Uznano bowiem, że tweet Ministra Zdrowia stanowił działanie podmiotu publicznego a nie osoby fizycznej poza zakresem jej działalności publicznej. Wynika to bowiem z faktu, że to właśnie Minister Zdrowia jest uprawniony do dostępu do danych w systemie recept. Stąd ograniczenie wysokości kary pieniężnej.
Jednocześnie podkreślono, że gdyby nie ustawowy limit kary, to byłaby ona znacznie wyższa.
W wymiarze administracyjnej kary pieniężnej wzięto pod uwagę:
umyślny charakter naruszenia,
brak działań następczych poza usunięciem tweeta (np. przeproszenia lekarza, wyrażenia ubolewania czy publicznego przyznania się do błędu),
Decyzja Prezesa UODO z dnia 20 grudnia 2023 r. DKN.5131.32.2023
Uodo.gov.pl
Przechowywanie danych w chmurze polega na zapisywaniu i zarządzaniu danymi na zdalnych serwerach, które są dostępne przez internet. Zamiast przechowywać pliki na lokalnych dyskach twardych lub serwerach, użytkownicy mogą korzystać z infrastruktury dostarczanej przez dostawców usług chmurowych. Jest to wygodne i efektywne rozwiązanie, które zapewnia dostęp do danych z dowolnego miejsca, elastyczność, skalowalność oraz wysoki poziom bezpieczeństwa i niezawodności.
© Portal Poradyodo.pl